Bardzo podobnie to u mnie wyglądało :) Źródło: blogspot.idealheel.com |
Oto jak się za nie zabrałam:
1. Ustawiłam je grupami:
- sportowe
- zimowe
- letnie
- wieczorowe
2. Najpierw ocaliłam wszystkie buty, które założyłam w ciągu ostatnich dwóch lat. Potem dorzuciłam kilka par, które z dużym prawdopodobieństwem jednak mogą się przydać.
2. Wyczyściłam porządnie szafkę i wstawiłam bez trudu "ocalałe" buty z powrotem, już bez obawy, że znowu się nawzajem zadepczą :)
Teraz znacznie lepiej :) . Źródło: gotsole.wordpress.com |
3. Pozostałe buty wyrzuciłam lub przygotowałam do oddania lub na sprzedaż. W sumie pozbyłam się jakichś 60-70%!
4. Wybrałam sobie dwie nowe pary, które kupię za zarobione pieniądze. Nie po to, żeby sobie poszaleć, ale dlatego, że poprzednie pary nosiłam przez kilka lat dopóki się dosłownie nie rozpadły :)
Efekt: Po powrocie do domu nawet mi się chce od razu oczyścić buty i wstawić z powrotem do szafki, bo nie muszę się męczyć z upychaniem. No i nic już mnie nie atakuje po otworzeniu drzwiczek :D
Buty w wielkim świecie
Źródło: Stylissima.pl |
Źródło: fabulousfloridamommy.blogspot.com |
Źródło: fabulousfloridamommy.blogspot.com |
No, od czegoś trzeba zacząć : ) A jeśli teraz faktycznie trzymasz buty w takiej szafce, jak na "uporządkowanym" zdjęciu, to bardzo zazdroszczę. Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńTera przede mną szafa z ubraniami, co mnie trochę napawa przerażeniem ;)
UsuńJesli chodzi o buty to chcac nie chcac moge siebie okreslic jako super minimalistke:
OdpowiedzUsuń2 pary w gory + zimowe kozaki + letnie czolenka + 2 x sandaly (gorskie i eleganckie). Kapcie tez sie licza? :-)
Wszystko się liczy ;P Ja na szczęście zainwestowałam parę lat temu w kapcie scholla i ciągle mi służą. Z tego co widzę, to połowę butów masz w góry :)
OdpowiedzUsuń39 yr old Software Consultant Rycca Dilger, hailing from Val Caron enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Coloring. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a Tundra. przeskocz tutaj
OdpowiedzUsuń